piątek, 25 października 2013

Wizja Lokalna czyli przemiłe spotkanie z Olą i Pawłem.

To był sympatyczny i mądrze spędzony wieczór.Na początku oczarowało nas mieszkanie Oli, nowoczesne ,zadbane i czyściutkie-dom w ,którym chce się mieszkać!Ale nie to było najważniejsze,przyjechaliśmy ją poznać i posłuchać tego co chciała nam powiedzieć.Młodsza Ola mówiła,starsza Ola czyli ja
notowała,a co zapisałam poczytajcie:
-na Parkowej w Obornikach jest mój dom ,bo tam się wychowałam
-czas pobytu w "bidulu"można wykorzystać by zatroszczyć się o siebie/w Oli ustach słowo bidul zabrzmiało ciepło i milo/
-mówiąc o trosce o siebie,Ola dodała- Wy możecie to robić przez to,że będziecie uczyć się i zdobędziecie wykształcenie,dobry zawód i szansę na lepszą pracę
-przez 6 lat" dorosłości" tylko przez 3 miesiące byłam bez pracy
-pracuję po 12 godzin dziennie
-myślę o studiach podyplomowych
-po co mieć gorzej ,jak można mieć lepiej
-przyglądałam się ludziom,często bliskim,nie chciałam być taka jak oni
-na wiele rzeczy nie mogę sobie pozwolić,oglądam każdą złotówkę zanim ją wydam,ale nie cierpię z tego powodu,a w zeszłym roku byłam na Majorce
-bądźcie dobrymi ludźmi,wtedy nie będziecie się musieli wstydzić,że mieszkaliście w domu dziecka
-jeśli będziecie się starać i ciężko pracować,znajdą się ludzie,którzy wynagrodzą Wam wasze łzy
-walczcie o siebie, bo naprawdę jesteście tym kim chcecie być
-budujcie swój świat i siebie
-nie marnujcie czasu,bo świat na Was nie poczeka
-jestem dumna,że teraz mogę pomagać bliskim
-za to, że będziecie o siebie walczyć na pewno zostaniecie docenieni i nagrodzeni
-pamiętajcie,że obok Was w domu są młodsze dzieci,nie róbcie im krzywdy złym przykładem
-nie myślcie,że wszystko Wam się należy,na wszystko trzeba sobie w życiu "zapracować"
-narzekacie,że" oni"kontrolują,czepiają się i na nic nie pozwalają-zrozumcie że"oni"po prostu się o Was troszczą/"oni" to wychowawcy/
Warto przemyśleć złote myśli Waszej starszej koleżanki.Życzę Wam także,szczególnie dziewczynom,żeby i o Was kochany  chłopak powiedział,tak jak Paweł o Oli,że jest Złotą dziewczyną!!!
P.s.Paweł to Oli chłopak.
Dla mnie spotkanie z Olą i Pawłem było potężnym zastrzykiem optymizmu i utwierdziło mnie kolejny raz,że warto......
                                         Ola Sapkowska



Pszczółki,



            Obiecuję, że list będzie krótszy od moich wypowiedzi.:)

 Wieczór, który spędziliśmy razem, był a raczej jest dla mnie ważnym wydarzeniem. To miłe, że po 12 latach znajomości, nadal pamiętamy o sobie, szanujemy się i lubimy. O wielu rzeczach nie powiedziałam, ale byłam tak podekscytowana Waszą obecnością, że zupełnie o nich zapomniałam.

            Kochani, spotkało Was wiele złego  wiem, że przebywanie  w Domu Dziecka wydaje się być kolejną z krzywd, ale tak nie jest. Wasi wychowawcy, nigdy na to nie pozwolą. Jestem przekonana, że są Waszymi najwierniejszymi „kibicami”.

            Moi Mili, życzę Wam wszystkim i każdemu z osobna: Długich rąk – by móc chwycić gwiazdkę z nieba. Dobrego wzroku -  by zobaczyć jak najwięcej. Długich nóg – by dotrzeć jak najdalej. Wygodnych butów- by droga prze życie nie była tak męcząca. 

            Wychowawcom dziękuję za to, że nigdy ze mnie nie zrezygnowali. Jesteście wspaniali i na swój, bliżej nieokreślony sposób, Kocham Was. Dobry wychowawca to nie ten, kto ma dyplom uczelni wyższej, dobry wychowawca to ten, który jest ręką, nogą, uchem, okiem dziecka, aby mógł lepiej zrozumieć świat! Ciociu Olu, Mariolu, Marylko, Grażynko, Krysiu, Aniu, Moniko, Renatko, Wujku Bogdanie -  jesteście dobrymi wychowawcami!   Dziękuję!



Pozdrawiamy
Ola P. i Paweł O.









Brak komentarzy: