poniedziałek, 22 sierpnia 2011

wakacyjne wspomnienia...


Moje wakacje

Dziękuję Panu Robertowi Korytkowskiemu

Na wakacjach byłem w Lginiu na obozie, spaliśmy pod namiotami,mieliśmy dużo zabaw i jedną dyskotekę.Byliśmy z bratem jeden tydzień.wychodziliśmy do lasu bawić się w chorągiewki,chodziliśmy nad jezioro i kąpaliśmy się po 3,4 lub 2.godzin,tylko,jednego dnia nie mieliśmy pogody więc się nie kąpaliśmy.To.były naj naj lepsze wakacje a najbardziej podobały mi się dzewczyny Andzelika Magda i Ola. ROBERT

poniedziałek, 15 sierpnia 2011

wojaże na rowerach...


WYCIECZKA ROWEROWA
Korzystając z ładnej pogody postanowiliśmy pozwiedzać okolice Obornik Śl. Z Mateuszem, Emilem oraz Zygą, będącym u nas z wizytą, wyruszyliśmy na przejażdżkę. Pokonaliśmy ładny kawałek drogi, przerywany krótkimi postojami na regenerację sił szczególnie cioci Grażyny :)

sobota, 13 sierpnia 2011

Wakacji ciąg dalszy...


W piątkowe przedpołudnie wybraliśmy się na X Obornickie Spotkanie z Magią i Iluzją. Młodzi adepci tej sztuki zaprezentowali swoje umiejętności przed zebraną w O.O.K publicznością, która znakomicie się bawiła. Sztuczki wykonywane przy użyciu różnych rekwizytów wszystkim bardzo się podobały. Udział w występach ochotników z publiczności, wywoływał moc śmiechu - okazało się, że "czarowanie" nie jest tak łatwe. ciocia Grażyna.



Natomiast w sobotę po południu odbył się

X Przegląd Piosenki Abstynenckiej.

Wysłuchaliśmy kilku ciekawych piosenek, a najlepsze wykonania nagrodzone zostały przez kompetentne jury.


Po występach konkursowych
na scenie pojawił się
Krzysztof Jaryczewski "Jary"
ze swoimi utworami .
Warto było przyjść i posłuchać :)



Można było też popływać nie zanurzając w wodzie ani jednej części ciała o czym przekonali się Mateusz i Emil





czwartek, 11 sierpnia 2011

WAKACJE /Korsyka, Walentynówka/.


Wakacje... Wakacje??? Wakacje!!!

Jeszcze tylko kilka tygodni wakacji przed nami. W telewizji wszyscy narzekają na pogodę. Przeszkadza deszcz, przeszkadzają deszczowe chmury zasłaniające słońce. Podobno tam gdzie chcą wypoczywać nasi rodacy czyli w Zakopanem i nad morzem drogo, nudno i paskudnie. A to znaczy, że czas podzielić się z "ludzkością" naszym wspomnieniami z wakacji. Dobrymi wspomnieniami!!

Jak było w "Walentynówce" i na .... Korsyce?

Poczytajcie proszę i pooglądajcie zdjęcia. Radosne i słoneczne. A kiedy spytacie skąd w nas tyle radości i słońca {mimo kiepskiej jak wszędzie pogody} odpowiemy, że na wakacje wybieramy nie tylko atrakcyjne miejsca ale także, a może przede wszystkim atrakcyjnych, mądrych i słonecznych ludzi, z którymi wakacje spędzamy.

Bogdan Sapkowski

Walentynówka

Dnia 4.07.2011r. wyjechaliśmy do Walentynówki. Gdy dojechaliśmy na miejsce każdy z nas miał dziwny wyraz twarzy. Widocznie pierwsze wrażenie nie było najlepsze. Po wejściu do ośrodka zobaczyliśmy że na stołówce siedzą wychowawczynie tzn. Pani Kamila oraz pani Maja również siedziały dzieci z Kołodrąbia. Bardzo nam się nie podobała masa solna. Na początku byliśmy negatywnie nastawieni do całego świata i nie potrafili się z nami porozumieć, ponieważ o wszystko się kłóciliśmy. Po paru dniach wszystko zaczęło nam się podobać zaczęliśmy normalnie się odzywać z całym otoczeniem każdy z nas ma inne upodobania i zorganizowanych zajęć każdy mógł wybrać coś dla siebie np: konie, quady, szałasy, łuki, tratwy, wyjazd do Jabłkowa, basen, sklep, zajęcia w kółeczku, filmy, karaoke, mam talent, tak to leciało, dyskoteka, cyrk, koncert Leszczy. po wyjeździe dzieci z Kołodrąbia została nasza jedenastka więc mogliśmy sobie na więcej pozwolić. Gdy byliśmy na spacerze to pani Kamila rzuciła hasło koncert Leszczy w Wągrowcu. Nam się to podobało i pojechaliśmy. Ludzie z tamtej miejscowości byli strasznie drętwi dlatego tylko my się bawiliśmy. Niestety nadszedł czas powrotu do Obornik . Z jednej strony się cieszyliśmy ale w końcu miesiąc na kolonii to można się przyzwyczaić. Mamy nadzieję, że za rok również tam wrócimy bo lovciamy panią Kamile :> Katarzyna Zep oraz Emilia Kardas :>

             Emilka i Kasia wiele ciepłych słów napisały o Pani Kamili.

I Słusznie!!!!
Pani Kamila pewnie "usłyszała" Wasze dobre myśli bowiem w tym samym
czasie kiedy na blogu pojawiły się kolonijne wspomnienia dziewczyn w
mojej skrzynce pojawił się list...



PODZIĘKOWANIE

Ośrodek Agroturystyczny Walentynówka w Bliżycach pragnie drogą mailową podziękować wszystkim z "Domu nad Stawem" w Obornikach Śląskich za udaną współpracę i za wybranie po raz kolejny naszego Ośrodka na wypoczynek dla swoich podopiecznych.

Bardzo dziękujemy również dzieciom za tak chętne uczestnictwo w kolonii. Pomimo chwil trudnych, głęboko w pamięci tkwią chwile radosne. Miesiąc z Klaudia, Wojtkiem, Emilką, Kasią, Wiktorią, Kacprem, Justynką i Patrykiem minął bardzo szybko. Dziś, gdy kończy się pewien okres wiemy, że byliście wyjątkową grupą, zawsze chętna do pomocy i zabawy. Mamy ogromną nadzieję, że jeszcze nie raz się zobaczymy i pamięcią wrócimy do wspomnień z kolonii.

Życzymy Wam powodzenia w życiu i wszystkiego co najlepsze. Dyrekcji i wszystkim pracownikom życzymy zadowolenia z dzieci i pomyślności.

Ośrodek Agroturystyczny

Walentynówka

KORSYKA

Korsyka 2011r. obóz Niepowtarzalnych. Niedawno wróciłam z fantastycznych wakacji .
Wakacji moich marzeń , które wygrałam w konkursie organizowanym przez Towarzystw Nasz Dom ."Moje największe marzenie. "
Pisałam o swoich marzeniach i wygrałam .
Spędziłam dwa tygodnie na bajecznej Korsyce.
Poznałam mnóstwo fantastycznych osób , jestem bogatsza o wspaniałe doświadczenia , które tam przeżyłam .
Dni mijały mi niestety bardzo szybko a czas mieliśmy bardzo zorganizowany poprzez zwiedzenie ,
różnego typu zabawy ,ale również miłe leniuchowanie na plaży .
Podczas całego pobytu przygotowano na koniec jeszcze jedną niespodziankę - trzy główne nagrody pieniężne a jedną z nich otrzymałam właśnie ja .
Dlatego jeszcze raz bardzo chciałabym serdecznie podziękować głównym organizatorom za naprawdę super spędzone 2 tygodnie .
I w przyszłym roku na pewno jeszcze raz będę się starała -
obiecałam sobie że w przyszłym roku także będę walczyła o swoje marzenia . HONORATA