czwartek, 31 lipca 2014

...na niepogodę KALAMBURY...


Dzisiejsze pochmurne i deszczowe popołudnie upłynęło nam wesoło i zagadkowo. Postanowiliśmy wytężyć umysły, pobudzić wyobraźnię i zagrać w KALAMBURY.
Hasła z przeróżnych dziedzin tj. czynność, tytuł bajki, książki, lektury, filmu, przedmiot, osoba historyczna, postać fantastyczna, osoba żyjąca i powiedzenia - nie ułatwiły Nam zadania. Rozpoczęło się nieśmiało ale już po kilku pierwszych hasłach poszło lawinowo, śmiesznie, wręcz chwilami kabaretowo.
Zaciekłą walkę o wygraną prowadzili wszyscy uczestnicy, jednak ktoś wygrać musiał. Zarówno Kasia, Natala, Magda, Kacper, Kacper oraz Piotr nie poddawali się.  Po ostatnim haśle Martyna z Pawłem mieli jednakowo po 10 odgadniętych haseł, potrzebna była dogrywka – dwa dodatkowe hasła. Walka była z nutą grozy, a jej niepokonanym zwycięzcą okazała się Niepokonana MARTYNA – Gratuluję.
Wszyscy uczestnicy otrzymali w nagrodę przesmaczne „cuksy”, które szybciusieńko znalazły się w żołądkach dzieci J.
Zabawa przednia, wesoły humor i pomysłowość gościły dzisiaj w naszym domu i w Nas.
Pozdrawiam wszystkich uczestników, dzięki za odwagę -    ciocia Kasia.







Dzisiaj bawiliśmy się w kalambury, było  bardzo fajnie podobało mi się.  Chcę  jeszcze jedną  taką  zabawę.
Magda



Dzisiaj bawiliśmy się w kalambury. Było dużśmiechu i świetnej zabawy. Każdy pokazywał jakieś hasła. Bawili się wszyscy, ciocia Kasia zapisywała punkty i pomagała nam pokazywać hasła. Było bardzo fajnie.

Martyna




Dnia 31.07.2014 graliśmy w kalambury, bardzo nam się podobało, była to bardzo fajna zabawa. Najśmieszniejsze było pokazywanie haseł – trudnych czasami.
Martyna zajęła I miejsce, Paweł II a Ja III.

Natalka


Dzisiaj popołudniu z c. Kasią zagraliśmy sobie z kalambury było bardzo fajnie bo zagadki były łatwe i trudne,  wspólnie bawiliśmy się i zgadywaliśmy różne zagadki - było bardzo wesoło, śmiesznie i ciekawie Bardzo mi się podobało

Paweł




środa, 30 lipca 2014

...jest czas na wypoczynek i czas na prace... ....

Dziś wokół naszego domu odbyły się pierwsze porządki po miesięcznym wypoczynku. Wszyscy pracowali przykładając się z pełną sumiennością, troszkę przy końcu narzekając –  na obolałe ręce i pogodową gorączkę, a najbardziej to chyba Paweł J haha – pozdrawiam PAWLE ;-).
 Dzięki Waszym chęcią, pozytywnemu nastawieniu i ogromnej sile, teraz z każdym dniem będzie mieszkało się Nam lepiej i piękniej….aaaaa
…..po porannej pracy – popołudniowy relaks na Obornickim Basenie J - ale ta przyjemność, to już z c.Anetką

POZDRAWIAM c. Kasia








niedziela, 13 lipca 2014

Nowa pościel to i nowe łóżka !

Kiedy wydawało nam się,że możemy wreszcie trochę odpocząć pojawił się pan Kamil z tajemniczą panią Barbarą ,który "zorganizował"dla naszych dzieci siedem łóżek z materacami i według zapowiedzi to dopiero połowa prezentu!

Wtedy ponownie zabraliśmy się do pracy .
Łóżka trzeba było rozłożyć,przywieźć z Wrocławia,złożyć,wymyć,wytrzepać materace a potem poustawiać w sypialniach,z których wcześniej trzeba było wynieść tapczany.
A wszystko to rękami Cioci Oli,Cioci Ani i Wujka Bogdana.



  





A pan Kamil najpierw we Wrocławiu łóżka rozłożył a potem przyjechał specjalnie do Obornik i wszystkie łóżka znowu poskładał!Za pomoc -dziękujemy!!!

 







Uff! efekty wspólnej pracy są naprawdę imponujące !!!! Nawet Shrekowi się podoba!


Kwiaty na parapetach i antyramy ze zdjęciami na ścianach powiesicie sobie sami,możecie być pewni,że wolontariusze z ING i wychowawcy zawsze Wam pomogą!!!!
 
Ola Sapkowska

Wolontariat ING - Szczęśliwy finał.......

    Konkurs Wolontariacki Dobry Pomysł
     Szczęśliwy Finał 
        czyli
            Gdy dzieci nie ma w domu jesteśmy zajęci
                                                    
                        Ciągle przekonujemy się, że wokół nas jest wielu życzliwych i dobrych ludzi, a co najważniejsze ludzi, którym chce się bezinteresownie zrobić coś dla innych.
                        W czerwcu szczęśliwie zakończyliśmy trzeci już projekt zorganizowany i przeprowadzony wspólnie z wolontariuszami ING Banku. Liderem projektu była niezastąpiona Pani Wanda Bonkowska.

                                        
                         Ściany w sypialniach są już pięknie pomalowane, na nowych karniszach wiszą nowe firanki i zasłony. Pojechaliśmy więc do Wrocławia aby mądrze i oszczędnie wydać resztę pieniędzy.
 
                                           

                         Kupiliśmy nowe kołdry, poduszki, mięciutkie koce, prześliczną pościel i ręczniki. Dobraliśmy również "pod kolor" brakujące zasłonki. A wszystko pod okiem Pani Wandy.
 

 


                          Pokoje choć puste, bo przecież dzieciaki są na kolonii w Walentynówce, zrobiły się bardziej przytulne.

 
                          W miejscach, w których często pali się światło - bo często zapominamy je wyłączyć - wkręciliśmy energooszczędne żarówki.


 
                  Teraz nasz dom wygląda świeżo, czysto i odświętnie więc ogłaszamy szczęśliwy finał projektu Dobry Pomysł !!!
 
                         Ola Sapkowska
 

sobota, 12 lipca 2014

Newsy z wakacji w Walentynówce 2014



Witamy gorąco .
Przesyłam kilka zdjęć z pobytu ,, Naszych wspólnych " podopiecznych, mamy nadzieję, że będą Państwo zadowoleni z osiągnięć dzieciaków zarówno pod względem prac artystycznych jak i zachowania, które naszym zdaniem jest ekstra :)))
Oto kilka słów od dzieci:


,, Mijają kolejne dni na kolonii, a my się nie nudzimy. Świetna zabawa w formie lepienia garnków jak i tez malarstwa, zajęcia komputerowe, Mieliśmy tez przyjemność poznać Clowna, który świetnie rozbawiła grupę poprzez gri i zabawy po czym z profesjonalnym sprzętem zrobił dyskotekę. Wieczorami wspólnie się bawimy na zajęciach, które przygotowała ciocia Kamilka, np. karaoke, filmy.Wspólnie tez przygotowujemy prezentację, która ma przedstawić kolonię naszym okiem, pomagają nam przy tym ciocia Kamilka i ciocia Ania. CDN. Pozdrawiamy gorąco....
Wiki, Martyna, Natalka"

Pozdrawiamy i życzymy tak udanych wakacji jak u nas :)))
Kamila Gruszka