Wtorkowe popołudnie i wieczór spędziliśmy

w kuchni wciągając nosem cudowne zapachy:) a jakie? oczywiście piekących się ciast, którymi pragniemy poczęstować w czwartek naszych Gości:) Niektórzy zmagali się z rozdzieleniem żółtek od białka a jeszcze inni z obieraniem jabłek ze skórki. Mikser do ciasta i nasze palce wyczarowywały cuda:) a jakie ? - dowiecie się już w czwartek. Mamy nadzieję, że będzie Wam smakowało.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz