niedziela, 13 listopada 2011

...wieczór światła i ciemności...



W mijającym tygodniu urządziliśmy sobie
wieczór z dobrą zabawą i
lampionami.
Nasze małe, bajecznie kolorowe lampiony
stworzyliśmy sami!
Okazało się, że wystarczy tylko trochę słoików,
kolorowej bibuły i
po prostu chęci... :)

A te ostatnie z minuty na minutę przybywały!
Nawet Andrzej i Skiku
odwiedzili nas z zaciekawieniem
na górnym piętrze!



Gdy wszystko były gotowe,

zgasiliśmy światło, usiedliśmy razem
i
podziwialiśmy nasze migoczące
do nas kolorami tęczy lampioniki...


W tych ciemnościach było do wykonania parę zadań,

które wszyscy zaliczyli doskonale!!!
Grupa bawiła, się świetnie - mimo,
że były to
ćwiczenia na wyciszenie!
Mamy jeszcze parę pomysłów
na kolejne długie jesienno-zimowe wieczory

(przy lampionikach), ale to już innym razem........
pozdrawiam i zapraszam na kolejne spotkania - ciocia Monika

Brak komentarzy: