wtorek, 20 września 2011

Wizja lokalna - reaktywacja


  



"Wizja lokalna -
reaktywacja"






W ubiegłym roku przyszedł nam do głowy pomysł o nazwie: "Wizja lokalna". Ideę pomysłu opisaliśmy już na blogu więc jedynie przypomnę, że chodzi o to by naocznie sprawdzić czy to co do Was mówimy, to jakie stawiamy Wam wymagania sprawdza się w naszym życiu. Czy nasze dorosłe życie organizujemy według zasad, które Wam staramy się przekazać. Dlatego zaplanowaliśmy kilka wizyt w naszych domach - wizji lokalnych - byście mogli sprawdzić czy potrafimy jedynie gadać i mądrzyć się czy też wiemy jak słowa przemienić w praktykę dnia codziennego. Pomysł świetny i oczywisty ale jak niestety często z dobrymi pomysłami bywa, pozostał jedynie w planach. Odbyła się tylko jedna wizja lokalna. Odwiedziliście dom Cioci Grażyny. A potem zajęliśmy się Projektem Palma....
Myślę, że najwyższa pora by do Wizji lokalnej wrócić. Wrócić z nadzieją, że próba odpowiedzi na pytanie "jak żyć" bardziej wiarygodna będzie w miejscach w których żyją realni ludzie niż w naszym domowym salonie gdzie do dyspozycji mamy jedynie słowa.
Na początek bardzo poważna, bardzo trudna rozmowa. Rozmowa o biedzie. Czy wiecie, że w naszym kraju około 2 miliony osób żyje poniżej tak zwanego minimum egzystencji!? To znaczy, że 2 miliony polaków żyje w skrajnej biedzie. To znaczy, że tylu ludziom pieniędzy brakuje praktycznie na wszystko! Na ubranie, prąd, jedzenie....
Chcemy dziś o tym porozmawiać. Dorośle i odpowiedzialnie. Oczywiście nie zaprosimy się do takich domów. Musicie uwierzyć nam "na słowo". A rozmawiać będziemy nie po to by szydzić, naśmiewać się czy pysznić tym, że nam powodzi się lepiej. Rozmawiać będziemy po to by wspólnie zastanowić się nad tym co możemy i musimy zrobić byście wasze dorosłe życie umieli i chcieli zaplanować i przeżyć bez ryzyka życia w skrajnym ubóstwie.
To plan na dzisiejszy wieczór.
Zapraszamy. Ola Sapkowska Bogdan Sapkowski

Brak komentarzy: