Jest takie miejsce nie opodal Obornik, które będzie przez Nas odwiedzane częściej. Miejsce bardzo przyjemne, bardzo przez Nas lubiane. Miejscem tym jest stadnina koni w Morzęcinie. Mieliśmy i mamy przyjemność nauczyć się jeździć konno z doświadczoną instruktorką i przemiłą osobą. Jesteśmy już po pierwszym spotkaniu na którym Martyna odczytała regulamin bezpieczeństwa jeźdźca :) oraz zasady postępowania z koniem. Wszyscy zainteresowani przywitali się z końmi, jedni bardziej odważnie inni bardziej niepewnie, tak jak - ja :). Kolejne spotkanie planujemy po 10.09.2013.
Dnia 29 08 2013 r ja Kasia ,Martyna, Angelika, Krzysiu, Mateusz wybraliśmy się do Morzęcina do stadniny koni ,aby porozmawiać o zasadach obowiązujących w stadninie.
Były tam
kucyki, duże konie i hala dla koni, na
którą konie są wyprowadzane zimą.
Bardzo mi
się podoba cała stadnina, z ochota będę tam jeździła.
Kasia
Do stadniny pojechałam ja , Angela, Kasia, Krzysiu i
Mateusz. Spotkaliśmy się w
sprawie regulaminu jazdy .Po rozmowie pani od jazdy zabrała nas na spacer po całej
stadninie. Zobaczyliśmy dużo
zagród, w których były konie. Następnie weszliśmy do stajni i pani
zaproponowała mi i Angelice wyprowadzenie kucy na padok. Bardzo mi się tam podobało.
29.08.2013.byłam
w stadninie gdzie oglądaliśmy koni. Ponieważ się nie boje koni ,to poszłam jako pierwsza. Byłam również z panią Kasią, która strasznie
boi się koni i to dla mnie było bardzo śmieszne. Bardzo się cieszę, że będziemy
jeździć, ponieważ będziemy dalej kontynuować naukę konną, którą rozpoczęłam w Walentynówce, gdzie byliśmy na kolonii.
Angelika
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz