To była bardzo miła wizyta.Podjechało auto i po chwili na schodach pojawiła się-cała rodzinka:Agnieszka,Mirek z prześliczną córeczką małą Amelką.
Powiedzieli,że są najszczęśliwsi na świecie i tak wyglądali!!!O szczegóły zapytamy później. A mnie łzy zakręciły się w oczach,i to wcale nie smutku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz