"Było sobie raz jajko mądrzejsze od kury.
Kura wyłazi ze skóry,
Prosi, błaga, namawia: "Bądź głupsze!"
Lecz co można poradzić, kiedy ktoś się uprze? ..."
"...Kura mówi: "Ostrożnie! To gorąca woda!"
A jajko na to: "Zimna woda! Szkoda!"
Wskoczyło do ukropu z miną bardzo hardą
I ugotowało się na twardo...."
Z fragmentu wiersza "JAJKO'' Jana Brzechwy można dowiedzieć się między innymi, że jajko można ugotować na twardo . Ale czy tylko - na pewno nie i my już o tym wiemy. Może być jajecznica, jajko sadzone np. w papryce, jako gotowane na twardo i miękko / jak kto lubi /. A u nas dzisiaj na śniadanie było podane w jeszcze zupełnie innej formie - jajko w toście z szyneczką i serkiem żółtym.
PYCHOTA :)
PYCHOTA :)
Krzysiek korzysta z każdej okazji, aby "po - pichcić " :) nic nie może się zmarnować, kółka wycięte z tostów można przecież podpiec na patelni..... |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz