Pewnego grudniowego dnia przyszedł do mnie wujek dyrektor i powiedział ,
że 6 grudnia razem z moim bratem Kacprem mamy się przygotować na wyjazd
do Wrocławia , wujek z początku nie chciał nam powiedzieć dokąd i po
co mamy jechać. Dopiero w dzień wyjazdu dowiedzieliśmy się że tego
dnia jest we Wrocławiu spotkanie z Jurkiem Owsiakiem . Jurek Owsiak jest
to przemiły pan który założył fundacje Wielka Orkiestra Świątecznej
Pomocy , jest jedną z najbardziej popularnych osób w Polsce . Koniecznie
muskaliśmy się spotkać z Jurkiem ponieważ wielkimi krokami zbliżały
się trzydzieste pierwsze urodziny naszego Domu i chcieliśmy zdobyć
własnoręcznie przez Pana Jurka napisane życzenia urodzinowe .
Zabraliśmy ze sobą także
dwie gitary do podpisania
przez szefa WOŚP.
Jedną z gitar zawiesimy na ścianie w naszym Domu
a drugą przekażemy do wylicytowania na aukcji
podczas najbliższego Wielkiego Finału WOŚP w
Obornikach Śląskich . To będzie dwudziesty,
jubileuszowy finał więc przedmioty sprzedawane
na aukcji muszą być ekstra fajne...
Spotykaliśmy również innych Oborniczan
Skorzystałam z okazji i poprosiłam o autograf dla naszej cioci
która również była wolontariuszem .
Wujek także się załapał i dostał
autograf na dwóch Owsiakowych książkach.
O nocy spędzonej u cioci Oli nie będziemy mówiąc
ponieważ koty spać
nam nie dawały , ale kolacja i śniadanie były świetne.
Udało nam się dotrzymać tajemnicy
i wszyscy dowiedzieli się o tym spotkaniu dopiero z
filmu pokazanego na urodzinach Domu
A na koniec zapraszamy wszystkich do udziału w 20 finale , to już
08.01.2012!!! My będziemy mieli skarbonki a Wy wrzucajcie do nich
pieniądze.
Tekst pisała Wiktoria a Kacper z wujkiem mądrzyli się za moimi plecami
P.S Oczywiście była z nami ciocia Ola .
Pięknie nas woziła samochodem i
odważnie rozmawiała z tajemniczym Jerzym O.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz