Dzień Dziecka z DTR

Mimo ciągle padającego deszczu nasi przyjaciele  na swych warczących maszynach nie zawiedli. Niecierpliwie przez wszystkich wyczekiwani zjawili się punktualnie o 11.00

 

 ...a, że pogoda krzyżowała nam skutecznie plany, motocykle zaparkowały w naszym salonie. W ruch poszły ściereczki aby krople deszczu nie zaszkodziły karoserii, a z ust ich właścicieli usłyszeliśmy sporo ciekawych rzeczy na temat ich maszyn.

 

 

 Należało również znaleźć odpowiedzi
na pytania dotyczące motocykli, elementów
ubioru motocyklisty, wykonać szereg zadań
 pomysłowo umieszczonych w balonach
 - za prawidłową odpowiedź
 - pieczątka na karcie uczestnika zabawy

Zagadki umysłowe, zagadkami, ale przecież najważniejsza w tym dniu miała być przejażdżka ulicami miasta na wystrzałowych pojazdach w asyście wozu policyjnego.  Pogoda jak na zawołanie uległa poprawie i można było wyruszyć - dla niektórych była to pierwsza taka przejażdżka , tym bardziej nie można było się jej doczekać.

 

Po przejażdżce oczywiście wzmożony apetyt, który został zaspokojony super bigosikiem, kiełbaskami / niestety, ze względu na pogodę nie z ogniska, a z piekarnika/
oraz słodziutkimi pączusiami......od DTR -owców

 

 

Po spożyciu ciepłego posiłku ponownie przenieśliśmy się do domu, gdyż pogoda zaczęła ponownie kaprysić - i tu kontynuowano zabawy, konkursy których uczestnicy  nagrodzeni zostali wspaniałymi prezentami :):):)DZIĘKUJEMY :):):)

 

No i oczywiście bez "palenia gum" nie mogło się obyć :) 

KOMENTARZE DO NASZEGO POSTA O DNIU DZIECKA Z DTR

 Jesteście super!!!!!!!!!!!!!!!!!

Matras pisze...Cieszę się, że dzieci mogły skorzystać z takiej odskoczni od dnia codziennego a moi koledzy i koleżanki z klubu dali z siebie wszystko aby ten szczególny dzień był dla nich wyjątkowy. Uśmiech dziecka oraz radość jaką każde z nich nam dawało wywoływało uśmiech na naszych twarzach :-) brawo dzieci, jestescie wspaniali :-) do zobaczenia za rok :-)
2 czerwca 2013 01:50

Anonimowy pisze...

Mimo, że pogoda pod "psem" zabawa wyśmienita, dzieci zachwycone i to najważniejsze.
2 czerwca 2013 10:32

Ewelina Stachowicz pisze...

Było wyśmienicie! Dziękujemy za gościnę i wspólną zabawę. Cieszymy się, ze ten dzień mogliśmy spędzić w tak zacnym gronie!
Codziennego uśmiechu na twarzy i słonecznych wakacji życzą DTR'ki.

Bulinka
2 czerwca 2013 15:04