Koncert

One Love Sound Fest 20.11.2010 - Wrocław

To było coś ! :) Wspaniały koncert w towarzystwie równie fajnych ludzi :) Było fantastycznie wystąpili min : NDK , Dżentelmen .. ! i wiele innych zespołów Rasta :D Kto chciał potańczyć to parkiet pod sceną zapraszał , a na tych którzy woleli posłuchać czekały wolne miejsca na trybunach :) Gromkie brawa dla Cioci Anetki ,która wybrała się tam z taką banda szogunów jak my :D

Nie - no pokazaliśmy , że potrafimy się zachować i myślę , że wszyscy bawiliśmy się świetnie :)

Wielkie dzięki :)

Patrzę sobie na zdjęcia,które zrobiliście na Festiwalu i z zazdrością myślę, że niestety nie mogłem być z wami chociaż takie były plany. Z kilku powodów - przez delikatność nie wyjawię jakie to powody - nie wszyscy wpisani na listę jadących no koncert mogli pojechać a to znaczy, że trzeba było razem z nimi oraz ciocią Joasią i ciocią Olą zostać w domu. I w ten prosty sposób Festiwal przeleciał mi koło nosa!!! Okazało się, że ukarałem także siebie.

Ale nie zapomniałem o podziękowaniach. Gdyby nie życzliwi ludzie, Pani Alicja Kalarus i Pan Piotr Midziak to jeszcze jeden sobotni wieczór {i noc!!!}

upłynął by przed telewizorem.

Pani Alicjo, Panie Piotrze serdeczne dzięki!!!! I mam nadzieję że kiedy za rok zadzwonię do "Planety Młodych" Pani Alicja podobnie jak w tym roku pozna mnie po głosie i powie:" wiem, wiem o co chodzi, pamiętam" a Pan Piotr odpisze na maila z prośbą o wejście na koncert: "oczywiście, zgoda" I mam nadzieję,że za rok nie będę musiał karać i was i.....siebie. A cioci Anecie dzięki za wytrwałość. Myślę, że wracając do domu nad ranem znaleźliście moment by wyściskać ciocię Anetę serdecznie.

                        Bogdan Sapkowski